Zdarza Ci się czasem taki okrzyk po spojrzeniu w lustro?
Jeśli tak to znaczy, że krucho u Ciebie ze snem, masz za dużo pracy lub gnębią Cię problemy zdrowotne. Jeśli miałabym poradzić coś na ten problem to zaleciłabym po pierwsze smarowanie delikatnej skóry pod oczami Kolagenem Naturalnym Platinum (koniecznie wklepując malutką ilość w mokrą po umyciu skórę), a po wyschnięciu dodatkowo potraktowałabym te miejsca naszym Eliksirem pod oczy, którego systematyczne używanie potrafi zdziałać cuda jeśli chodzi o sińce pod oczami.
Jeśli już jesteśmy przy Eliksirze pod oczy, doszły mnie słuchy, że klientki nie są w stanie do końca go zużyć, ponieważ pompka nie sięga samego dna, na którym zostaje pod koniec kilka ml niezużytego kosmetyku. Sprawdziliśmy ten problem i okazało się, że producent wiedząc o nim, specjalnie dodaje o 2-3 ml więcej specyfiku. Mamy więc w naszym pojemniczku nie obiecane 15 ml, a 17-18 ml. Wiecie co ja robię z moim Eliksirem kiedy się kończy? Po prostu odkręcam, a resztę wyciągam wacikiem do uszu. Nie marnuje się wtedy ani jedna kropla :)
Jeśli macie jakieś pytania - proszę zadawać je w komentarzach.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz